Kontrola sanepidu w gabinecie kosmetycznym – jak się przygotować?

30 maja 2022

Każdy właściciel salonu kosmetycznego jest zobowiązany do przestrzegania przepisów i spełnienia wymogów sanitarnych. Jako że sanepid objął branżę beauty odgórnym nadzorem, regularne kontrole sanepidu są wręcz nieuniknione. Wizyta urzędnika bardzo często wiążę się jednak z dużym stresem, co przekłada się na jej przebieg. My jednak udowadniamy, że nie ma się czego bać. Jeżeli właściciel ściśle przestrzega standardów obowiązujących w branży, kontrola sanepidu przebiegnie pomyślnie. Kiedy sanepid może skontrolować salon kosmetyczny i jak przygotować się do nadchodzącej wizyty? Wszystko, co musicie wiedzieć o wizycie sanepidu w lokalu, znajdziecie poniżej.

Kontrola sanepidu w salonie beauty – czy musi być zapowiedziana?

Kontrola sanitarna dotyczy każdej działalności, która została objęta odgórnym nadzorem Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Może to być punkt gastronomiczny, gabinet lekarski, a nawet i salon kosmetyczny. W dzisiejszym artykule pragniemy skupić się wyłącznie na branży beauty, która także podlega przepisom sanitarno-higienicznym. Oznacza to, iż właściciel salonu kosmetycznego jest zobowiązany do przejścia rutynowej kontroli, podczas której urzędnik sprawdzi, czy gabinet funkcjonuje zgodnie z wymogami sanitarnymi. Z pewnością zastanawiacie się, czy kontrola sanepidu jest zapowiedziana. W większości przypadków – tak. Jeżeli mówimy o rutynowej wizycie, wówczas zobowiązany do tego urzędnik powinien wysłać zawiadomienie o konieczności jej przeprowadzenia. Wówczas kontrola sanepidu ma miejsce między 7. a 30. dniem od daty jego doręczenia. Opóźnienie ze strony sanepidu skutkuje koniecznością ponownego wszczęcia procedury. Zdarzają się jednak przypadki, że Główny Inspektorat Sanitarny pojawia się bez zapowiedzi. Jest to wyjątkowa sytuacja podyktowana złożonym w placówce donosem. W tej sytuacji wskazane przez nas terminy nie obowiązują, tj. urzędnik sanepidu zjawi się w przeciągu 2 dni od otrzymania skargi.

Co może kontrolować sanepid w gabinecie kosmetycznym?

Strach przed wizytą urzędnika w salonie jest czymś naturalnym. Właściciele i pracownicy obawiają się nadchodzącej kontroli, a co ciekawe – również w sytuacjach, gdy nie mają niczego do ukrycia. Pojawia się zatem kluczowe pytanie – Co może skontrolować sanepid w branży beauty? Zacznijmy może od podstawowej kwestii, czyli zasad funkcjonowania salonu kosmetycznego. Każdy lokal będzie działał inaczej, co wynika z wcześniej utworzonego i pozytywnie zaopiniowanego dokumentu, jakim jest projekt technologiczny. To on szczegółowo określa ostateczny wygląd salonu oraz zachodzące w nim procesy technologiczne. Co za tym idzie, każdego właściciela mogą obowiązywać inne wymogi, które odpowiadają świadczonym usługom. Niemniej jednak możecie mieć pewność, że urzędnik sanepidu podda kontroli wskazane niżej kwestie.

  • Czystość w lokalu – niby oczywiste, a jednak! W tym wypadku zwracamy szczególną uwagę na zasady panujące w gabinecie. Zatrudnieni pracownicy zobowiązani są do zachowania czystości w miejscu pracy. Dotyczy do dezynfekcji stanowisk, a także sterylizacji wykorzystywanych każdego dnia narzędzi. Jeżeli sterylność w salonie beauty pozostawia wiele do życzenia, urzędnik z pewnością tego nie pominie. Co istotne, pracownicy muszą mieć zapewniony dostęp do środków higienicznych, a także do ciepłej i zimnej wody.
  • Stan techniczny lokalu i urządzeń – podczas przeprowadzanej kontroli urzędnik nie przeoczy żadnego szczegółu. Wszelkie uchybienia czy niedociągnięcia mogą skutkować nałożeniem wysokiej kary. Problem może zatem pojawić się, jeżeli narzędzia pracy nie są poddawane regularnym przeglądom.
  • Dokumentacja salonu kosmetycznego – jako że kontrola sanitarna z reguły jest zapowiedziana, niewątpliwie macie trochę czasu, by odpowiednio się do niej przygotować. Nie chcecie raczej szukać kompletnej dokumentacji w momencie nadejścia urzędnika. Warto zatem wcześniej przygotować zaakceptowany projekt technologiczny salonu kosmetycznego, umowę najmu czy ważne książeczki sanepidowskie.

Kontrola sanepidu – zapowiedziana lub też nie, nie powinna spędzać snu z powiek, o ile wymogi sanitarno-higieniczne są ściśle przestrzegane. Wówczas nie będziecie mieli powodów do obaw, a urzędnik pojawi się w gabinecie dopiero przy następnej rutynowej wizycie.

Ostatnie wpisy